0 — 3
LKS ZgłobiceSzczegóły
| Data | Czas | Liga | Sezon |
|---|---|---|---|
| 16/08/2025 | 17:30 | Klasa A | 2025/2026 |
Podsumowanie
Inauguracja za nami
___
Przy pięknej pogodzie (30 stopni Celsjusza) i dużej liczbie kibiców przyszło się zmierzyć piłkarzom Alfy Siedliska z LKS Zgłobice. Był to mecz inaugurujący sezon 2025/2026. Dla Alfy Siedliska to początek szóstego sezonu w historii klubu w rozgrywkach Klasy A.
Ostatni mecz piłkarze z Siedlisk rozegrali w Klasie A 13.06.2009 roku z Sokołem Wałki (na wyjeździe) i przegrali wtedy 1:5.
Natomiast ostatni mecz u siebie w Klasie A odbył się 7 czerwca 2009 roku z LUKS Skrzyszów (przegrany 3:4).
Mecz z LKS Zgłobice rozpoczął się od badania sił obu zespołów. Przez pierwsze 20 minut obydwa zespoły nie stworzyły sobie żadnej dogodnej okazji do zdobycia gola. Goście próbowali sforsować obronę gospodarzy gównie poprzez dalekie zagrania swoich obrońców za linie defensywy Alfy Siedliska. Jednak po obu stronach obrony dobrze spisywali się Ariel Kaczor oraz Grzegorz Dydyk.
Pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola mieli gospodarze, a dokładnie Jarosław Bachula, który po dośrodkowaniu dobrze uderzył piłkę głowa, jednak ta minimalnie minęła słupek bramki gości. Dwie minuty później Patryk Dydyk przetestował dyspozycję bramkarza Zgłobic. Strzał z dystansu piękną paradą obronił 19-letni Jan Mazurkiewicz.
Goście odpowiedzieli dopiero w 39 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał głową minimalnie minął słupek bramki strzeżonej przez doświadczonego Roberta Truchana.
Do przerwy bez bramek i można śmiało powiedzieć, że ta część była bardzo wyrównana ze lekkim wskazaniem na gospodarzy.
W przerwie meczu dwie zmiany dokonali goście.
Początek drugiej połowy wskazywał, że goście stopniowo przejmują inicjatywę. Jednak za nim to nastąpiło strzał Dawida Mirka wylądował na słupku, a chwilę później Jarosław Bachula wpadając w pole karne miał kontakt z obrońcą, po którym upadł – gwizdek sędziego jednak milczał.
Potem dwukrotnie skutecznie uderzyli goście – najpierw w 67 minucie dośrodkowanie na drugi słupek i strzałem głową Adrian Miśtak wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dwie minuty później było już 0:2 – strzał z 20 metrów Kamila Mroza był nie do obrony.
Potem Alfa Siedliska rzuciła się do odrabiania strat, były to ataki ambitne, ale jednak dość chaotyczne.
W 76 minucie świetne dośrodkowanie Wiktora Hudyki mógł zamienić na gola Artur Budzik, ale piłka uderzona została nad poprzeczką.
W 83 minucie świetną okazję miał rezerwowy Krystian Mleczko, ale również ta sytuacja nie zakończyła się golem. Podobnie Jakub Adamczyk uderzył w doskonałej sytuacji z około 11 metra, ale strzał był o wiele za słaby i bramkarz nie miał problemu z obroną.
Zdecydowanie skuteczniejsi byli goście – trzecią swoją sytuację w meczu również zamienili na gola. Niemal identyczna sytuacja, jak przy pierwszym golu – dośrodkowanie na drugi słupek i Adrian Miśtak po raz drugi wpisuje się na listę strzelców.
Dodajmy, że w tym meczu sędzia pokazał dwóm zawodnikom na ławce rezerwowych czerwone kartki (w konsekwencji drugiej żółtej) – byli to Jarosław Bachula (Alfa Siedliska) i Tomasz Barczak (LKS Zgłobice).
W pierwszym meczu sezonu 2025/2026 musimy uznać wyższość przeciwnika ze Zgłobic.
Dobre 60 minut w naszym wykonaniu to za mało, choć gdybyśmy wykorzystali swoje dwie okazje w pierwszej połowie, to mogłoby to zmienić sytuację na boisku. Tak się jednak nie stało.
Z wartych odnotowania informacji, to debiut w naszym zespole Ariela Kaczora i Michała Wątroby. Ponadto dodajmy, że na boisku zabrakło naszego najlepszego napastnika Mariusz Dziubaczki, a także w kadrze meczowej nie było Wojtka Świata czy Grzegorza Bajorka.
Dziękujemy kibicom za obecność na meczu i mamy nadzieję, że będziecie z nami w tym sezonie – zarówno na spotkaniach „u siebie”, jak również „na wyjazdach”.

