W inauguracyjnym meczu II ligi okręgowej juniorów starszych Alfa Siedliska uległa na własnym stadionie Pogórzu Pleśna 0:6. Nie pomogła ambicja naszych zawodników, choć w pierwszej połowie gospodarze dobrze neutralizowali ataki piłkarzy z Pleśnej.

Piłkarze Alfy Siedliska to w większości debiutanci w rozgrywkach juniorów starszych. Muszą więc dopiero nabyć trochę doświadczenia, aby dobrze rozłożyć swoje siły na całe 90 minut meczu. Pierwsza połowa mimo, że przebiegała pod dyktando gości, to jednak miejscowi piłkarze umiejętnie radzili sobie z naporem przeciwnika i świetnie w bramce spisywał się Paweł Antoł. Poza tym żółto-czarni wyprowadzili kilka groźnych akcji, które były zakończone m.in. rzutami wolnymi. Wojtek Świat i Sebastian Janura próbowali z rzutów wolnych pokonać bramkarza gości, ale bezskutecznie.
Wydaje się, że ważnym momentem w tym meczu była utrata gola w 45 minucie meczu, a więc tzw. „bramki do szatni”. Zabrakło 30 sekund, aby pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Druga połowa to już pokaz skuteczności goście, którzy stopniowo odebrali ochotę do gry gospodarzom. Dwa szybko stracone gole w 65 i 66 minucie wyprowadziły gości na bezpieczne prowadzenie 3:0. W 78 minucie było już 0:4, a ostatnie dwie bramki wpadły w 87 i 89 minucie meczu.
Trener gospodarzy dokonał w tym meczu pięciu zmian i zagrali wszyscy rezerwowi.
W meczu nie zagrali kontuzjowani Dawid Włodek i Kamil Kępa.
Warto podkreślić bardzo dobre, niemalże wzorowe prowadzenie spotkania przez sędziego głównego i jego asystenta i asystentkę.