Juniorzy starsi Alfy Siedliska rozpoczęli rozgrywki i w drugiej kolejce spotkali się na własnym stadionie z Olszynką Ołpiny. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Mecz rozpoczął się wyśmienicie dla gości, którzy w pierwszej swojej akcji wyszli na prowadzenie. Po stałym fragmencie i dośrodkowaniu z rzutu rożnego zupełnie niepilnowany zawodnik skierował piłkę do siatki. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Akcja za akcją próbowali się przebić przez defensywną Olszynki. Bardzo dobrze na skrzydłach spisywali się Hubert Smoszna i Jakub Rosiak. Ten drugi miał nawet kilka okazji do zdobycia gola, ale zabrakło trochę pewności siebie. Wyrównanie padło w 31 minucie po stałym fragmencie gry, który był wielokrotnie powtarzany na treningach. Krystian Stec rozegrał krótko rzut rożny z Dawidem Mirkiem, który dośrodkował na długi róg wprost na głowę Huberta Smoszny. Piłka trochę szczęśliwie, ale trafiła do siatki gości.

Druga połowa do już ciągłe ataki gospodarzy, które jednak nie przyniosły zmiany rezultatu. Mimo to uznać trzeba, że młodzi piłkarze Alfy Siedliska zagrali dobry mecz. Dużo grali piłką, utrzymywali się przy piłce, dość szybko przedostawali się pod bramkę przeciwników. Jedynym mankamentem była skuteczność. Jest więc nad czym pracować przed następnym meczem w Śmignie.