W niedzielne popołudnie drużyna z Siedlisk w walce o kolejne ligowe punkty udała się na mecz wyjazdowy do Niwki. Po ciekawym, toczonym w szybkim i dobrym tempie spotkaniu padł remis 1:1. Bramkę dla miejscowych zdobył Bartłomiej Knapik a dla przyjezdnych Zbigniew Kuraś.

Od pierwszego gwizdka sędziego mecz był toczony w bardzo szybkim tempie, dużo gry piłką, dla licznie zgromadzonych kibiców na tym spotkaniu mogło się to podobać. Akcje przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie. Swoje szanse mieli jedni i drudzy. Jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze i była to tzw. „bramka do szatni”. W 43 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka znalazła się pod nogami Knapika który z 5 metrów nie miał problemów z pokonaniem Włodyki. Goście najbliżej wyrównania byli również po stałym fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym i strzale Leszkiewicza z ostrego kąta który z linii bramkowej wybił jeden z graczy Niwki. Duże zagrożenie Alfiści stwarzali właśnie po rzutach rożnych, czy rzutach z autu które świetnie wykonywał Sebastian Socha. Po jednym z nich z piłką minęli się Skruch i Wojtanowski, a była to świetna sytuacja.

W drugiej części gry lekką inicjatywę przejęli podopieczni trenera Bienia, którzy rozgrywali piłkę i starali się skonstruować sytuację po której doprowadzili by do wyrównania. Gospodarze częściej grali z kontr, kontr które było bardzo groźne i mogły zakończyć to spotkanie, ale dobrze w bramce po raz kolejny spisywał się Adrian Włodyka, którego dobrze wspierali dobrze dziś dysponowaniu obrońcy Alfy.
Do remisu doprowadził Kuraś, który po długim wyrzucie z autu Sochy, wykazał się największym sprytem w polu karnym i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył bramkę. Ten sam zawodnik wcześniej miał też szansę na zdobycie gola, po strzale z rzutu wolnego Skrucha bramkarz Niwki wybił piłkę przed siebie ale uderzenie głową wcześniej wspomnianego Kurasia było zbyt lekkie i bramkarz zdołał złapać futbolówkę.
Spotkanie zakończyło się podziałem punktów który z perspektywy całego meczu można śmiało uznać za wynik jak najbardziej sprawiedliwy.


Bramki: 1:0 Knapik 43′, 1:1 Kuraś 79′
Żółte kartki: Lisiak

NIWKA: Kwiecień – Knapik, Owsiak, M.Lorkiewicz, W.Białoszewski – Lisiak, Jasek (60′ Bojdo), Grzebieniowski, B.Białoszewski, T.Lorkiewicz (80′ Kucajda), Bies

ALFA: Włodyka – Kuraś, Wantuch, Iwaniec – Janura (61′ Wojnar), Socha, Leszkiewicz, Wojtanowski – Bajorek (62′ M.Sarlej), Bielan (46′ Solarz), Skruch (77′ Gieracki)