Alfa Siedliska – Liwocz Szerzyny 2:3 (1:1)

Seniorzy Alfy Siedliska stoczyli pojedynek w Burzynie z Liwoczem Szerzyny. Zespół gości okazał się lepszy i minimalnie zwyciężył 3:2. Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Michał Sarlej i Rafał Rąpała (z rzutu karnego).

Od początku meczu przewagę uzyskali goście, którzy dobrze prowadzili grę w środkowej części boiska, by następnie oskrzydlającymi atakami finalizować akcje strzałami na bramkę. Kilka razy nasz zespół ratował dobrze dysponowany Adrian Włodyka. Po kilkunastu minutach doszło do sytuacji, która mogła być przełomowa dla meczu. Przy linii bocznej faulowany był Krzysztof Leszkiewicz, ale sędzia nie przerwał gry, a akcja błyskawicznie przeniosła się w pole karne, w którym sfaulowany został zawodnik Liwocza. Wykonawca rzutu karnego trafił jednak w słupek i wynik się nie zmienił. Jednak kilkanaście minut później piłkarze Alfy Siedliska nie mieli już tyle szczęścia. Po raz kolejny „krótko” rozegrany rzut rożny zaskoczył gospodarzy, a zawodnik Liwocza ładnym strzałem w długi róg otworzył wynik. Następne minuty tylko potwierdzały, że zespół z Szerzyn do bardzo silny rywal, zarówno fizycznie jak i technicznie. Bardzo dobrze budował akcje w środku pola i był bardzo groźny w ofensywie. Gospodarze jednak nie zamierzali składać „broni”. Pod koniec pierwszej połowy dobre dośrodkowanie Grzegorza Bajorka na bramkę zamienił Michał Sarlej.

Bohaterami pierwszej połowy w zespole żółto-czarnych byli Michał Sarlej, który odważnym i ładnym strzałem głową zdobył wyrównującego gola oraz Adrian Włodyka, który kilkukrotnie uratował nasz zespół przed utratą bramki. Trzeba powiedzieć, że golkiper Alfy bronił w sytuacjach, które wydawały się nie do obrony.

Druga połowa ułożyła się idealnie po myśli gości, którzy najpierw mocnym, płaskim strzałem w długi róg wyszli na prowadzenie, a następnie podwyższyli wynik po rzucie karnym. Wątpliwości budzi również ta sytuacja, gdyż faul nastąpił przed linią pola karnego, a zawodnik gości w wyniku upadku znalazł się dopiero w polu karnym. Sędzia jednak wskazał na „wapno”. Tym razem zawodnik Liwocza okazał się bezbłędny.

Goście zadowoleni z wyniku starali się kontrolować mecz, ale po jednej z akcji w polu karnym sędzia podyktował trzeci w tym dniu rzut karny, który na gola zamienił pewnym strzałem Rafał Rąpała. To wszystko na co było stać gospodarzy. Dodajmy jeszcze, że oba zespoły kończyły ten mecz w „dziesiątkę”, bowiem pod koniec meczu sędzia pokazał drugie żółte kartki zawodnikom zespołu z Siedlisk i Szerzyn.

Podsumowując – zespół Liwocza Szerzyny w naszej ocenie to najlepiej poukładana drużyna w tarnowskiej Klasie B. Być może tylko w tym meczu zagrali na tak wysokim poziomie, ale jeśli utrzymają taki styl gry, to jeszcze niejednej drużynie napsują sporo „krwi”. Natomiast jeśli chodzi o zespół Alfy Siedliska, to widoczny był dzisiaj brak dwóch podstawowych zawodników ze środka pola: Sebastiana Janury (pauzującego za kartki) oraz Michała Pyzdka (wyjazd służbowy). Mimo to zespół pokazał charakter i starał się neutralizować ataki gości. Kosztowało to nasz zespół wiele sił. Dziękujemy!

15.05.2021 roku, godz. 17:30, Burzyn
Alfa Siedliska – Liwocz Szerzyny 2:3 (1:1)
Bramki:
Michał Sarlej, Rafał Rąpała (rzut karny)
Żółte kartki: Rafał Rąpała, Jarosław Bachula, Grzegorz Bajorek, Kamil Wojtanowski.
Czerwone kartki: Rafał Rąpała (druga żółta)
Skład: Adrian Włodyka – Jakub Starzyk (63 min. Jan Kurczab), Jarosław Bachula, Kamil Nowak, Piotr Sarlej (76 min. Jakub Hawrylak) – Michał Sarlej, Grzegorz Bajorek (70 min. Aleksander Solarz), Łukasz Turaj, Rafał Rąpała – Krzysztof Leszkiewicz, Kamil Wojtanowski.